fot. Facebook skowronska.pl
Dzisiaj, w pilskiej Hali MOSiR, Impelki rozegrają drugie spotkanie w Orlen Lidze. Przeciwnikiem wrocławianek będzie PTPS Piła. Początek spotkania o godz. 19.
Po gładkiej wygranej z KSZO Impelki przystępują do meczu w roli faworytów. Do Piły przyjechały wczoraj wzmocnione dwoma zawodniczkami, które nie mogły zagrać w pierwszym spotkaniu – Agnieszką Kąkolewską i Caroliną Costagrande. Ciekawe, czy trener Nicola Negro da im szansę już w pierwszej szóstce, czy postawi na zestawienie, które spokojnie dało sobie radę w czwartek.
PTPS w tym sezonie to mieszanka doświadczenia i młodości. W pilskich barwach zobaczymy środkową Małgorzatę Skorupę, rozgrywającą Dorotę Wilki, czy przyjmującą Agatę Babicz. Z siatkarek młodego pokolenia na boisku szansę zaprezentowania się będzie miała Klaudia Konieczna (R), Anna Stencel (Ś) czy Oliwia Urban (P). W zespole znalazło się także miejsce dla środkowej Kieshy Leggs – Amerykanki, która ostatnie sezony spędziła w lidze włoskie.
Kapitanem pilskiej drużyny jest dobrze znana wrocławskim kibicom Anita Kwiatkowska. W poprzednim sezonie grała w Impelu, chociaż słowo „grała” jest sporym nadużyciem. Na początku ligi doznała urazu barku i potem właściwie nie odgrywała już znaczącej roli w drużynie.
W pierwszej kolejce Orlen Ligi zespół z Piły zagrał na wyjeździe z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna i był o krok od sprawienia niespodzianki. Ostatecznie jednak to drużyna z Małopolski triumfowała 3:2. Doskonale w ataku spisywała się właśnie Kwiatkowska – zdobyła 20 punktów.
